Hej, przyszły absolwencie! Wybór tematu pracy dyplomowej może wydawać się błahostką… dopóki nie zaczniesz pisać i nie odkryjesz, że wybrałeś temat tak szeroki, że można by o nim napisać encyklopedię, albo tak wąski, że źródeł jest mniej niż chętnych na poranne wykłady. Żebyś nie musiał rwać włosów z głowy, oto 5 zasad, które pomogą Ci uniknąć tego koszmaru.
Jak chcesz wiedzieć więcej wpadaj na portal Magister na 5 . Tam znajdziesz wszystko o pisaniu prac.
1. Wybierz temat, który Cię naprawdę kręci
Pisanie przez kilka miesięcy o czymś, co Cię nudzi? Koszmar! Wybierz temat, który Cię interesuje, a pisanie stanie się mniej bolesne (choć nadal będzie wymagało kawy i samodyscypliny).
? Sztuczka: Jeśli na samą myśl o danym temacie masz ochotę ziewać, to znak, że czas szukać innego!
2. Sprawdź, czy znajdziesz źródła (Google to nie wszystko)
Nie ma nic gorszego niż temat, który brzmi świetnie, ale nie da się go opracować, bo literatura naukowa o nim nie istnieje. Nie chcesz przecież pisać pracy na podstawie artykułów z Wikipedii.
? Tip: Sprawdź Google Scholar, biblioteki akademickie i wcześniejsze prace dyplomowe. Jeśli źródeł jest tyle, co wolnych miejsc na sesji egzaminacyjnej – zmień temat!
3. Nie wybieraj tematu-molocha
„Historia Internetu od starożytności po dziś dzień” – brzmi ambitnie, ale czy na pewno chcesz spędzić kolejne 5 lat na pisaniu licencjatu? Zbyt szeroki temat = chaos, a zbyt wąski = brak źródeł.
? Dobra opcja: Zamiast „E-commerce” spróbuj „Wpływ rekomendacji internetowych na decyzje zakupowe studentów w Polsce”. Konkretnie i na temat!
Jak coś to pobierz sobie ebooka na pisaniu. Takie cudo znajdziesz na Magister na 5.
4. Zapytaj promotora (serio, to się opłaca)
Promotor to nie tylko osoba, która Cię rozliczy z pracy. Może Cię uratować przed tematologiczną katastrofą, jeśli dasz mu szansę. Nie czekaj do ostatniej chwili!
? Sposób na sukces: Przyjdź do promotora z kilkoma propozycjami, zamiast pytać: „A co pan/pani poleca?” – nie chcesz przecież usłyszeć: „Coś, co da się napisać”.
5. Wybierz temat, który pomoże Ci w karierze
Pomyśl przyszłościowo – może temat Twojej pracy przyda się w CV? Warto wybrać coś, co pokaże Twoją wiedzę i zainteresowania przyszłemu pracodawcy.
? Przykład: Chcesz pracować w marketingu? Napisz o strategiach reklamowych w mediach społecznościowych. Możesz później zabłysnąć tym na rozmowie kwalifikacyjnej!
Podsumowanie
Temat pracy dyplomowej to nie tylko akademicki obowiązek – to przepustka do łatwiejszego pisania, a może nawet do kariery. Wybierz mądrze, a Twój przyszły Ty podziękuje Ci za uniknięcie pisarskiej katorgi!
? Chcesz więcej wskazówek? Wpadaj na Magister na 5 – tam znajdziesz konkretne porady i praktyczne triki! ?
